Początkiem miesiąca sierpnia na terenie nadleśnictwa sycowskiego odbyło się dwudniowe certyfikowane szkolenie SERE ( Survival, Evasion, Resistance, Escape – Przetrwanie, unikanie, opór,ucieczka)zorganizowane przez Oddział ze Świdnicy. Całość zadania koordynowali pchor. ZS Stefan Chałat oraz druż. ZS Łukasz Paradziej, wspierał ich Komendant Oddziału Sycowskiego st. sierż. ZS Jacek Śródka. Szkolenie było współfinansowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej i było ono ujęte w zadaniach planowych na rok 2015. Ze względu na prestiżowy charakter szkolenia cieszyło się ono bardzo dużym zainteresowaniem, jednak mogło w nim wziąć udział tylko 25 uczestników. Dlatego na szkolenie zostali skierowani najlepsi strzelcy ZS oraz dwoje uczniów jednej ze szkół mundurowych z Wrocławia. W sumie w sobotni poranek stawiło się 23 uczestników z następujących oddziałów: Świdnica, Syców, Łódź, Nakło oraz 2 z Europejskiego Liceum Służb Mundurowych z Wrocławia. Szkolenie przeprowadził członek zespołu specjalistów COUNTERTERRORISM TRAINING POLAND „Cichy Fight & Tactics” Group Consulting na co dzień żołnierz Polskiej Jednostki Specjalnej ze względu na ochronę personaliów operatorów nie możemy ujawnić imienia i nazwiska oraz nazwy jednostki. Szkolenie rozpoczęło się od części teoretycznej i zostało ono przeprowadzone w salach wykładowych Zespołu Szkół Ponad Gimnazjalnych w Sycowie. Część teoretyczna miała za zadanie przygotować uczestników do bytowania w warunkach bojowych wraz z symulacją personelu izolowanego, przenikania i unikana. Wykłady rozpoczęły się od podstawowych procedur CSAR takie jak
– zapoznanie się z instrukcjami specjalnymi SPINS
– wypełnienie dokumentu ISOPREP
– przygotowanie Planu Działania podczas Unikania EPA
– przygotowanie wyposażenia (plecaka) ucieczkowego
Szkolenie miało charakter praktyczny dlatego ze względów bezpieczeństwa wszyscy uczestnicy musieli zaliczyć:
– nawigacje
– obsługę GPS, kompasu, altimetr
– obliczanie azymutu na mapie
– określanie azymutu w terenie
– orientowania mapy, topografia
– obliczanie współrzędnych
Jak się okazała nie wszyscy uczestnicy wykazali się odpowiednimi umiejętnościami dlatego aspekt związane z topografią zostały dogłębnie przećwiczone. Całość zakończyła się egzaminem z wszystkich elementów w/w.
Ostatnia część teoretyczna miała za zadanie przygotować personel do bytowania na obcym terenie. Uczestnicy poznali wszystkie elementy związane z SURVIVALEM:
-medycyna przetrwania
-pozyskiwanie wody
-wykorzystanie flory i fauny
-wykorzystanie wyposażenia
-wykonywanie prostej broni i narzędzi
-pułapki na zwierzynę
-ogniska
-budowa schronień w różnych warunkach pogodowych i klimatycznych. Doraźne legowiska i planowanie schronienia naziemnego i podziemnego.
Wykłady trwały do późnych godzin popołudniowych. Przed wymarszem instruktor podzielił grupę na cztery zespoły czerwony, niebieski, zielony, fioletowy. Dobierając tak grupy aby nie znajdowały się w niej osoby które się znają. Taki podział miał na celu sprawdzenie charakteru osób znajdujących się w grupach. Każdy otrzymał opaskę z którą miał się nie rozstawać do końca szkolenia i miała być zawsze widoczna. Zgubienie opaski mogło skutkować wykluczeniem ze szkolenia. Zespoły operacyjne wyznaczyły nawigatorów którzy otrzymali kompasy, GPS oraz mapę. Instruktor określił punkty na mapie dla każdej grupy osobno miały się one udać we wskazany rejon i z stamtąd rozpocząć marsz na punk zborny o określonej godzinie. Na punkcie zbornym każda z grup miała za zadanie przygotować obozowisko odpowiednie paleniska , ogniska alarmowe oraz maskowanie, pozyskiwanie wody. Instruktor o określonej godzinie sprawdzał wykonanie zadań i poprawiał błędy. W nocy został ogłoszony alarm który miał sprawdzić gotowość i szybkość grup do opuszczenia zagrożonego terenu. Instruktor pochwalił grupę za gotowość oraz szybkość stawienia się na zbiórce. Po odwołaniu alarmu wystawiliśmy nowe warty i udaliśmy się na odpoczynek. Rano otrzymaliśmy koordynaty skąd nasze zespoły miały być ewakuowane. Rozpoczęliśmy marsz ubezpieczony na wyznaczony punkt. Podczas marszu okazało się że obce jednostki namierzają nas i będą w naszym rejonie w ciągu półtorej godziny. To był czas na przygotowanie schronienia. Wszystkie zespoły miały za zadanie ukrycie się (zakopanie się pod ziemią) w taki sposób aby nie zostały wykryte. Po wyznaczonym czasie instruktor dokonał przeszukania terenu na którym mieliśmy się ukryć. Po odwołaniu alarmu przystąpiliśmy do omówienia popełnionych błędów oraz zapoznania się z najgorszymi schronieniami oraz najlepszymi . To był bardzo intensywny weekend oby takich więcej. Po ostatecznej analizie przykładania się do wykonywania zadań oraz poprawności ich wykonywania 23 uczestników otrzymało certyfikaty ukończenia szkolenia 2 uczestników otrzymało zaświadczenia udziału w szkoleniu.
Z racji tego,że zabronione było używanie aparatów w terenie – zdjęcia z wykładów tylko mają dobrą jakość,reszta robiona była jednym telefonem.