Jak to się stało, że Polska straciła niepodległość?
W XVIII wieku Polska utraciła niepodległość – podczas trzech rozbiorów (1772, 1793, 1795) jej ziemie zostały podzielone między trzy mocarstwa: Rosję, Prusy i Austrię. Polska zniknęła wówczas z mapy Europy na 123 lata.
W październiku 1918 r., kiedy było już oczywiste, że państwa centralne upadną, w Polsce rozpoczęła się walka o władzę. Wydawało się, że największe szanse na jej przejęcie ma – cieszący się poparciem Francji – KNP w Paryżu, który usilnie zabiegał o uznanie za rząd „de facto”. Działacze KNP we Francji (hr. Zamoyski), USA (Paderewski, Smulski i Dmowski), w Anglii (Sobański) i we Włoszech (Skirmunt) przekonywali sojuszników o konieczności wysłania (przez Morze Czarne i Rumunię) do Polski armii Hallera. Odpowiedni wniosek w tej sprawie trafił do francuskiego premiera i ministra wojny Georges’a Clemenceau. Ententa była jednak ostrożna. Na Zachodzie wiedziano o istnieniu Rady Regencyjnej i piłsudczyków, a Anglia była pomysłom KNP zdecydowanie przeciwna. W tej sytuacji o wszystkim zadecydować miały wydarzenia w Kraju.
Rada Regencyjna w ostatnich miesiącach swego istnienia pokazała, że jest rzeczywiście polskim rządem tymczasowym. W październiku wprowadziła nową formułę przysięgi wojskowej (Pierwsze jej słowa brzmiały: „Przysięgam Bogu, Ojczyźnie, Państwu Polskiemu i Radzie Regencyjnej…”, co strona niemiecka przyjęła bez oporu), w połowie miesiąca ogłosiła zaciąg do armii polskiej, a 2 listopada przyjęła pierwsze przysięgi oddziałów Polskich Sił Zbrojnych. Dorobek Rady Regencyjnej był olbrzymi i trudny do przecenienia. Rozwinięto i umocniono, przejęte od Niemców w czasach istnienia TRS, polskie szkolnictwo, służbę zdrowia i sprawiedliwości oraz administrację państwową. Wydano szereg ustaw i norm prawnych, które wykorzystane były potem w II RP. Ustanowiono sieć placówek dyplomatycznych w krajach związanych z blokiem państw centralnych oraz w krajach neutralnych. Regenci mieli także duże osiągnięcia w dziedzinie wojskowej. Rozwinęli patronat nad Polską Siła Zbrojną (od 12 października Wojskiem Polskim), z pomocą gen. Tadeusza Rozwadowskiego oraz działaczy Komisji Wojskowej utworzyli zręby naczelnych władz wojskowych: Sztab Generalny, Ministerstwo Spraw Wojskowych i szkoły wojskowe. W okresie istnienia RR opracowano także wiele regulaminów wojskowych oraz szereg aktów prawnych normujących funkcjonowanie wojska, na czele z Tymczasową Ustawą
o Powszechnym Obowiązku Służby Wojskowej. Prace te wykonano bez wiedzy Piłsudskiego, a czasem wbrew jego woli. To wszystko przygotowywało grunt pod powstanie niepodległego państwa.
Piłsudski, powszechnie uważany za przywódcę obozu niepodległościowego, cieszył się poparciem legionistów i POW. Pobyt w więzieniu magdeburskim tylko umocnił jego pozycję. Rada Regencyjna i liczne organizacje polskie apelowały do władz niemieckich o jak najszybsze uwolnienie go z twierdzy. 31 października przybył do Magdeburga hr. Harry Kessler (wysłannik władz Rzeszy) mający wybadać poglądy Piłsudskiego. Niemcy wahali się jeszcze, ale 7 listopada zaczęły się zamieszki w Berlinie poparte przez zdemoralizowaną armię. Przed rządem Niemiec stanęło widmo puczu, któremu – jak się obawiano – przyjdą z pomocą rosyjscy bolszewicy. Utworzenie na ich drodze państwa polskiego mogło powstrzymać parcie ku zachodowi. W tej sytuacji 8 listopada 1918 roku Piłsudski wraz z Sosnkowskim zostali uwolnieni i 10 listopada, pociągiem specjalnym z Berlina, dotarli do Warszawy. Na dworcu oczekiwał ich regent Lubomirski.
W nocy z 6 na 7 listopada 1918 powstał historycznie pierwszy Tymczasowy Rząd Republiki Polskiej w Lublinie z Ignacym Daszyńskim na czele. Był to rząd lewicowy, socjalistyczny, a w jego skład weszli też ludzie związani z Piłsudskim (np. Wacław Sieroszewski, Edward Rydz-Śmigły). Przybyły do Warszawy (gdzie właśnie ujawniła się POW, która wspólnie z dowborczykami i młodzieżą akademicką przystąpiła do rozbrajania Niemców. Piłsudski chciał początkowo jechać do Lublina i włączyć się w prace tamtejszego rządu, ale przekonany przez księcia Lubomirskiego, że rząd należy tworzyć w Warszawie, wysłał telegram do Daszyńskiego i Rydza-Śmigłego z wezwaniem do stawienia się w stolicy.
11 listopada Rada Regencyjna przekazała Piłsudskiemu naczelne dowództwo nad siłami zbrojnymi, a 14 listopada przejął on władzę cywilną. Rada Regencyjna uległa rozwiązaniu.
18 listopada powołany został rząd Jędrzeja Moraczewskiego w składzie: Wasilewski, Prauss, Arciszewski, Ziemięcki, Malinowski (PPS i PPSD), Thugutt, Nocznicki (PSL-Wyzwolenie), Witos, Kędzior (PSL-Piast), Wajda (Zjednoczenie Ludowe), Piłsudski, Downarowicz, Iwanicki i Supiński (jako bezpartyjni).
Dwa dni wcześniej, 16 listopada, Piłsudski wystosował depeszę do państw Ententy, w której informował o powstaniu niepodległego państwa polskiego obejmującego wszystkie wyzwolone ziemie Polski.
Granice niepodległej Polski w roku 1918 zaczynały się dopiero kształtować. Nie był jeszcze znany ich przebieg, ani zasięg. W chwili zakończenia I wojny światowej rozpoczynał się dopiero proces scalania ziem mających (od roku 1921) tworzyć II Rzeczpospolitą. Marzeniem większości Polaków był powrót do granic sprzed roku 1772, ale tylko nieliczna mniejszość w to wierzyła. Zaczynały się dopiero walki o Wielkopolskę i Śląsk, 1 listopada wybuchły walki o Lwów, niejasna była kwestia odzyskania dostępu do morza i statusu Gdańska.
Ludność nowego państwa, podzielona przez zaborców przez 123 lata, była niejednolita
i podejrzliwie nastawiona do nowych sąsiadów. Obok podziałów rozbiorowych istniały też poważne podziały etniczne, ze względu na mnogość mniejszości etnicznych i ich różnorodne zapatrywania na istnienie państwa w tym kształcie. Co więcej brakowało sposobów i środków dla rozwiązania najistotniejszych problemów.
11 listopada 1918 r. podpisano zawieszenie broni pomiędzy aliantami a Niemcami, kończące I wojnę światową, w czasie której w szeregach armii rosyjskiej, niemieckiej i austro-węgierskiej walczyło około 2,9 mln Polaków. Ponad pół miliona z nich poległo, zmarło lub zaginęło bez wieści.
Roman Burek