Dziś czwarty dzień szkoleniowego obozu strzeleckiego w Bemowie Piskim. Dzień w koszarach trwa od 6 rano aż do 22, kiedy to zmęczeni po całym dniu kładziemy się spać. Ale nie jest tak na co dzień. Wczoraj w godzinach nocnych mieliśmy alarm przeciwpożarowy z ewakuacją z budynku. Przyjechała Wojskowa Straż Pożarna wozem bojowym na sygnale. Odbyły się wszystkie niezbędne procedury. Za bardzo sprawną ewakuację i perfekcyjne przygotowanie dostaliśmy pochwałę od dowódcy straży.
W dniu wczorajszym szkoliliśmy się z zakresu samoobrony. Praktyczne ćwiczenia z tego zakresu na pewno przydadzą się w przyszłości, dziś natomiast mieliśmy marsz terenowy z elementami topografii i terenoznawstwa. Sposoby poruszania się w terenie, czytanie map, ćwiczenia zespołowe pomogą w przyszłości na sprawne wykonywanie zadań w różnych warunkach w terenie.

Zdjęcia w poniższej galerii odzwierciedlają naszą codzienność na obozie w Bemowie Piskim.

Tekst i zdjęcia: Dorota Hebdzyńska