12 maja 1935 r. w Belwederze o godz. 20.45 zmarł marszałek Józef Piłsudski. W czasie uroczystości pogrzebowych na Wawelu prezydent Ignacy Mościcki mówił: „Cieniom królewskim przybył towarzysz wiecznego snu. Skroń jego nie okala korona, a dłoń nie dzierży berła. A królem był serc i władcą doli naszej”.

Pod koniec 1934 r. stan zdrowia Piłsudskiego był już bardzo zły. Coraz częściej gorączkował, bardzo źle sypiał, pojawiła się również opuchlizna nóg. Od stycznia 1935 r. występowały silne ataki bólów. Adiutant marszałka Mieczysław Lepecki wspominał: „Później zaczęły zjawiać się wymioty. Wszystkie te objawy Marszałek przypisywał niedyspozycjom przewodu pokarmowego i począł stosować dietę. A więc najpierw zrezygnował z potraw ciężkostrawnych, potem zaczął ograniczać porcje, aż wreszcie rozpoczął głodówkę leczniczą” (M. Lepecki „Pamiętnik adiutanta Marszałka Piłsudskiego”).

Informację o złym stanie zdrowia Józefa Piłsudskiego podano oficjalnie po uroczystościach Święta Niepodległości 11 listopada 1934. Podczas uroczystości doszło do zasłabnięcia marszałka. W związku z tym skrócono część oficjalną. Konsylium lekarskie postanowiło sprowadzić do Polski z Wiednia prof. Karela Wenckebacha. Przyleciał on do Warszawy wiosną 1935. Stwierdził on chorobę nowotworową i nie pozostawił złudzeń, iż Józefowi Piłsudskiemu pozostało jedynie kilka tygodni życia.

11 maja 1935 Józef Piłsudski doznał krwotoku żołądkowego, który osłabił serce. Zmarł na raka wątroby w Belwederze 12 maja 1935 (w 9. rocznicę zamachu stanu), o godzinie 20.45. W dniu śmierci był przy Józefie Piłsudskim ksiądz Władysław Korniłowicz, który udzielił umierającemu ostatniego namaszczenia. Akt zgonu sporządził płk. S. Mozołowski. Śmierć marszałka Piłsudskiego była dla polskiego społeczeństwa szokiem. Część osób, lepiej poinformowanych, wiedziała, że marszałek jest chory, ale i one nie zdawały sobie sprawy, że jest to choroba śmiertelna.

Na wiadomość o śmierci Marszałka Piłsudskiego prezydent RP Ignacy Mościcki wydał Orędzie do Narodu, które nazajutrz opublikowały niemal wszystkie gazety.
Oto jego treść:
„Do Obywateli Rzeczypospolitej! Pierwszy Marszałek Polski Józef Piłsudski życie zakończył. Wielkim trudem swego życia budował siłę w Narodzie, geniuszem umysłu, twardym wysiłkiem woli Państwo wskrzesił… Prowadził je ku odrodzeniu mocy własnej, ku wyzwoleniu sił, na których przyszłe losy Polski się oprą. Za ogrom jego pracy danym mu było oglądać Państwo nasze jako twór żywy, do życia zdolny, do życia przygotowany, a armię naszą – sławą zwycięskich sztandarów okrytą… Ten największy na przestrzeni całej naszej historii człowiek, z głębi dziejów minionych moc swego ducha czerpał i nadludzkim wytężeniem myśli drogi przyszłe odgadywał. Nie siebie już tam widział, bo dawno odczuwał, że siły Jego fizyczne ostatnie posunięcia znaczą. Szukał i do samodzielnej pracy zaprawiał ludzi, na których ciężar odpowiedzialności z kolei miałby spocząć. Przekazał Narodowi dziedzictwo myśli, o honor i potęgę Państwa dbałej. Ten Jego testament nam żyjącym przekazany, przyjąć i udźwignąć mamy. Niech żałoba i ból pogłębia[ją] w nas zrozumienie naszej – całego Narodu – odpowiedzialności przed Jego Duchem i przed przyszłymi pokoleniami”.

Tuż przed 1 w nocy dn. 13 maja udał się do Belwederu by oddać cześć zmarłemu Marszałkowi. Rada Ministrów zebrana 12 maja w Warszawie pod przewodnictwem premiera Walerego Sławka ogłosiła żałobę narodową i udała się do Belwederu by również złożyć hołd zmarłemu. Wiadomość o śmierci Józefa Piłsudskiego wywołała w Polsce olbrzymie wrażenie. Na gmachach publicznych i prywatnych wywieszono flagi państwowe przyozdobione czarnym żałobnym kirem i czarne flagi żałobne.

W Niemczech wiadomość o śmierci Marszałka Piłsudskiego, która dotarła do Berlina jeszcze przed północą 12 maja 1935, wywarła wielkie wrażenie. Do polskiej ambasady zaczęły napływać kondolencje od władz niemieckich. Informacje na pierwszych stronach podały gazety (m.in. Völkischer Beobachter w którym napisano m.in.: „Nowe Niemcy pochylą swe flagi i sztandary przed trumną tego wielkiego męża stanu, który pierwszy miał odwagę otwartego i pełnego zaufania porozumienia z narodowo-socjalistyczną Rzeszą). Niemieckie Biuro informacyjne podało, iż wiadomość ta do głębi poruszyła niemieckie społeczeństwo które czuje się szczególnie bliskie polskiemu społeczeństwu zwłaszcza że samo straciło w 1934 swojego przywódcę – marszałka Hindenburga, Prezydenta Rzeszy. Po śmierci Marszałka Piłsudskiego Kanclerz Adolf Hitler ogłosił w Niemczech żałobę narodową i wysłał telegram z kondolencjami do prezydenta i rządu RP.

Tuż po śmierci marszałka, salon Pałacu Belwederskiego, w którym nastąpił zgon, zamieniono na kaplicę żałobną, gdzie na katafalku spoczywało jego ciało. Przy zmarłym zaciągnięto wartę honorową, którą pełnili czterej oficerowie, dwóch podoficerów i dwóch szeregowych. Wykonana ze srebra trumna z ciałem Piłsudskiego wystawiona była w Belwederze 13 i 14 maja. Katafalk przybrany był w purpurowe sukno z godłem Rzeczypospolitej.
Zwłoki marszałka ubrane były w mundur, przepasany wielką wstęgą orderu Virtuti Militari i z bojowymi orderami na piersiach. W rękach Piłsudski trzymał obrazek Matki Boskiej Ostrobramskiej. Nad głową zmarłego umieszczono przybrane kirem sztandary wojska polskiego z 1831 i 1863 r. oraz sztandary legionowe. Obok stała kryształowa urna z sercem marszałka, przy niej położono czapkę maciejówkę, buławę marszałkowską oraz szablę.

Pogrzeb
17 maja wieczorem pociąg wiozący ciało Piłsudskiego ruszył do Krakowa, na jego trasie zgromadziły się tysiące ludzi, aby oddać zmarłemu hołd. Pociąg żałobny z trumną Piłsudskiego dotarł do Krakowa w sobotę rano 18 maja. Na dworcu na jego przyjazd oczekiwali prezydent RP, rząd, generalicja, korpus dyplomatyczny oraz różnego rodzaju delegacje.

Kondukt pogrzebowy marszałka Józefa Piłsudskiego, ul. Krakowskie Przedmieście, Warszawa

Po dotarciu na wzgórze wawelskie przemówienie ze stopni katedry wygłosił prezydent Ignacy Mościcki, który żegnając marszałka mówił: „Cieniom królewskim przybył towarzysz wiecznego snu. Skroń jego nie okala korona, a dłoń nie dzierży berła. A królem był serc i władcą doli naszej. Półwiekowym trudem swego życia brał we władanie serce po sercu, duszę po duszy, aż purpurą królestwa swego ducha zagarnął niepodzielnie całą Polskę”.

Następnie generałowie, przy dźwiękach dzwonu Zygmunta, wnieśli trumnę do katedry. Po mszy pontyfikalnej, którą celebrował metropolita Sapieha, generałowie znieśli ciało marszałka do krypty św. Leonarda. Na zakończenie uroczystości ustawione na wawelskim wzgórzu działa oddały 101 strzałów armatnich.

W 1937 r. na polecenie metropolity krakowskiego arcybiskupa Adama Sapiehy trumna ze szczątkami marszałka Józefa Piłsudskiego została przeniesiona do krypty pod wieżą Srebrnych Dzwonów.

Ostatnia wola
W ostatnich swych dniach dniach marszałek Piłsudski spisał swoją ostatnią wolę:

„Nie wiem czy nie zechcą mnie pochować na Wawelu. Niech! Niech tylko moje serce wtedy zamknięte schowają w Wilnie gdzie leżą moi żołnierze, co w kwietniu 1919 roku mnie jako wodzowi Wilno jako prezent pod nogi rzucili. Na kamieniu czy nagrobku wyryć motto wybrane przeze mnie dla życia +Gdy mogąc wybrać, wybrał zamiast domu Gniazdo na skałach orła, niech umie Spać, gdy źrenice czerwone od gromu. I słychać jęk szatanów w sosen zadumie. Tak żyłem.+ A zaklinam wszystkich co mnie kochali sprowadzić zwłoki mojej matki z Sugint, Wiłkomirskiego powiatu do Wilna i pochować matkę największego rycerza Polski nade mną. Niech dumne serce u stóp dumnej matki spoczywa. Matkę pochować z wojskowymi honorami, ciało na lawecie i niech wszystkie armaty zagrzmią salwą pożegnalną i powitalną tak by szyby w Wilnie się trzęsły. Matka mnie do tej roli jaka mnie wypadła chowała. Na kamieniu czy nagrobku Mamy wyryć wiersz z Wacława Słowackiego zaczynający się od słów +Dumni nieszczęściem nie mogą+. Przed śmiercią Mama mi kazała to po kilka razy dla niej czytać”.

Pogrzeb-Pilsudskiego-dworzec10Krakow

Trumna Józefa Piłsudskiego w kondukcie pogrzebowym na Rynku Głównym w Krakowie

 Art.: st. strz. ZS Janusz ZIEMBICKI

Dodatkowe informacje:
IPN przypomina tekst dr. Mariusza Żuławnika, obecnie zastępcy dyrektora Archiwum IPN, uzupełniony o materiały dodatkowe – m.in. odcinek programu z cyklu „Historia dla Ciebie – pamięć.pl”, broszurę z serii „Patroni naszych ulic” oraz plakat do pobrania.

http://pamiec.pl/pa/biblioteka-cyfrowa/dodatki-do-miesiecznika/16035,MARSZALEK-JOZEF-PILSUDSKI-plakat.html

http://pamiec.pl/pa/tylko-u-nas/16034,ODSZEDL-WODZ-NARODU.html