W niedzielę 20 czerwca w Zespole Placówek Oświatowych w Bogorii miało miejsce zaprzysiężenie kandydatów na Strzelców Związku Strzeleckiego. Po złożeniu meldunku i odegraniu Mazurka Dąbrowskiego, pani Dyrektor szkoły Anna NIZIAŁEK przywitała uczniów i zaproszonych gości. Udział wzięli: przedstawiciel Wojskowej Komendy Uzupełnień w Sandomierzu kpt. Łukasz ZIEJA, Zastępca Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Staszowie mł. bryg. Jarosław JUSZCZYK, Przedstawiciel Komendanta Powiatowego Policji w Staszowie asp. szt. Mariusz DOMAGAŁA oraz Dzielnicowy rejonu miasta Bogoria asp. Dariusz BOGACKI, Nadleśniczy Nadleśnictwa Staszów p. Adam LUBERA, Starosta Powiatu Staszowskiego Józef ŻÓŁCIAK, Wójt Gminy Bogoria Marcin ADAMCZYK wraz z Zastępcą Lidią ZAMIELA, Radnymi Gminy Bogoria, obecnymi byli również rodzice znajomi i sympatycy tej uroczystości. Po przysiędze głos zabrał Komendant Główny ZS, Starosta Powiatu Staszowskiego i Wójt gmin Bogoria. Na koniec uroczystości odśpiewano hymn Związku Strzeleckiego „Marsz I-ej Brygady”. Pani Dyrektor Anna NIZIAŁEK doceniła trud i pracę włożona przez wszystkich przy organizacji przysięgi, pogratulowała i podziękowała młodym Strzelcom za zaangażowanie i prawidłowy wybór celu działania. A rodzice wyrazili dumnie, że mogli być świadkami tej ważnej dla swoich pociech chwili.
Przyrzeczenie Strzeleckie Związku Strzeleckiego napełnia dumą i optymizmem, ale także skłania do refleksji: co to znaczy być patriotą w XXI wieku? Czy w naszych czasach również żyją bohaterowie? Czy słowa Przyrzeczenia Strzeleckiego mają taką samą moc i znaczenie jak wówczas, gdy pierwsi Strzelcy ślubowali: „służyć będę Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej do ostatniego tchu, a wszystkie moje czyny i zamiary tej najwyższej służbie podporządkowane będą”.
Słowa „Przyrzeczenia Strzeleckiego” wywodzą się z okresu, w którym członkowie międzywojennego Związku Strzeleckiego poszukiwali swej nowej zbiorowej tożsamości w nowo odrodzonym Państwie. Kryzys wynikał ze zrealizowania pierwszoplanowego celu jakim było odzyskanie niepodległości przez Polskę i wówczas pojawiło się pytanie jaki jest dalszy sens istnienia Organizacji. Na kolejnych Walnych Zjazdach Delegatów zostały opracowane materiały organizacyjne m. in. Właśnie Prawo i Przyrzeczenie Strzeleckie.
Czym jest Przyrzeczenie Strzeleckie? Dla osoby z zewnątrz są to tylko słowa, które co roku składają nowi kandydaci wypowiadając je uroczyście, by uzyskać swój pierwszy stopień strzelecki. Dla Strzelców są to słowa zobowiązania do wytrwałej, codziennej służby na rzecz państwa. Te słowa roty – ślubowania to drogowskaz moralnego i honorowego postępowania.
Przypomnijmy zatem słowa Przyrzeczenia.
Ja … wstępując w szeregi Związku Strzeleckiego przyrzekam i ślubuję:
Przez całe me życie dobro Rzeczypospolitej Polskiej nad wszystko inne, wyższe dla mnie będzie;
niepodległości Jej zawsze bronić gotów będę do ostatniej kropli krwi;
służyć będę Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej do ostatniego tchu, a wszystkie moje czyny i zamiary tej najwyższej służbie podporządkowane będą.
Przyrzekam i ślubuję:
powinności moje jako członka Związku Strzeleckiego z dobrą wolą i wiarą wypełniać; Prawa Strzeleckiego gorliwie przestrzegać;
rozkazy przełożonych w Związku Strzeleckim karnie i chętnie wykonywać.
Wszystko, co teraz przyrzekam, w sumieniu moim do głębi zważyłem, że tych przyrzeczeń dotrzymałem – przysięgam, a przysięgę moją stwierdzam uroczystym słowem honoru żołnierza, obywatela i wolnego uczciwego człowieka.
Tak mi dopomóż Bóg.
Wypowiadane słowa, w pierwszym akapicie roty, przepojone są głębokim umiłowaniem Ojczyzny i troską o dobro Najjaśniejszej Rzeczypospolitej aż do poświęcenia życia dla niej. Jest to przejaw czystego patriotyzmu, rozumianego jako poświęcenie dla dobra Polski i Jej obywateli wszystkiego kosztem pożytku własnego, a swoich korzyści zapomniawszy. W dalszej części padają słowa o zobowiązaniach wobec Ojczyzny zgodnie z sumieniem, a wszelkie czyny mają wypływać ze świadomego wyboru potwierdzone słowem honoru. Honor, to niezbywalna cecha Strzelca. Słowa zwieńczające przyrzeczenie: „tak mi dopomóż Bóg”, to nie zaklęcie, lecz gorąca prośba skierowana do Boga, aby pomógł przezwyciężyć ułomność ludzkiej natury, by w miarę swoich możliwości mogli realizować jak najpełniej słowa wypowiedziane w uroczysty sposób.
Ze słów przyrzeczenia jasno wynika, że postawy strzeleckie będą kształtowane tak, by:
- przygotować do pracy w służbach mundurowych;
- wychowanie ku Polsce;
- umocowanie społeczne.
Zatem czysty patriotyzm, zawarty w słowach Przyrzeczenia, nierozerwalnie złączony jest z pojęciem Ojczyzna. Żeby Ojczyznę kochać i czuć z Nią więź, trzeba ją znać, wiedzieć skąd pochodzi, jaka jest dziś i co działo się z Nią i w Niej – wczoraj. Strzelcy o tym nieustannie przypominają. Mają bowiem prawo być dumni z dokonań, ale i obowiązku kontynuowania prac Przodków. Obowiązek dostrzegania tego, co niedoskonałe i warte zmiany. Nie jest to duma dla samej dumy, ale duma popychająca do Czynu. Poprzednie pokolenia robiły to także i dla obecnych pokoleń, które teraz spłacają ten dług. Integralną częścią Polskości jest katolicyzm. Krzyż, ten zwykły i Krzyż Strzelecki – najwyższa odznaka organizacyjna stapiają się z pamięcią i szacunkiem, stanowiąc tym samym trwały element krajobrazu Polskości. Strzelcy nie działają w próżni, sami dla siebie, są częścią społeczeństwa Rzeczypospolitej.
A czy jest gotowa recepta na to, jak uczyć patriotyzmu? Patriotyzmu nie da się nikomu wcisnąć na siłę czy nakazać – to trzeba poczuć i przeżyć samemu. Edukacja domowa i bliskie spotkania z Polską mają często większe znaczenie niż nauczanie szkolne. Różne przedsięwzięcia mogą stworzyć dodatkową okazję do takich przeżyć, ale ich nie gwarantują.
Artykuł: Alicja Kondraciuk, Jakub Majka, Roman Burek
Zdjęcia: Patrycja Grad, Aleksandra Śledź oraz własne